Księga Ozeasza. Rozdział 11, komentarz, interpretacja
Miłość boża do ludzi
(1) Gdy Izrael był młody, pokochałem go i z Egiptu powołałem mojego syna.
Tekst ten, jak wiele tekstów prorockich ma dwa główne znaczenia.
Pierwsze: Bóg wspomina naród żydowski będący niewolnikiem w ziemi egipskiej. W Księdze Mojżeszowej możemy przeczytać jak Pan wyprowadza ich z Egiptu i prowadzi do ziemi obiecanej.
Drugie: Bóg zapowiada, że gdy Jezus będzie jeszcze młody wezwie go z Egiptu, mówi o tym Ewangelia Mateusza 2.15 "I przebywał tam aż do śmierci Heroda, aby się spełniło, co powiedział Pan przez proroka, mówiącego: Z Egiptu wezwałem syna mego.". Z historii wiemy, że Józef wraz z Marią i Jezusem uciekli z Izraela i udali się do Egiptu, by po śmierci Heroda do niego powrócić.
Tekst ten świadczy o błędnym twierdzeniu, że Stary Testament jest już nieaktualny i powinniśmy skupić się tylko na Nowym. Czytając Stary Testament co chwila napotykamy wersety nawiązujące do Zbawiciela, które nie dostrzeżemy gdy nie przeczytamy Nowego. Stary Testament jest zapowiedzią przyjścia Jezusa, a sam Chrystus oraz apostołowie wielokrotnie cytowali pierwszą część Biblii. Pismo Święte można by obrazowo przyrównać do medalika w kształcie serca podzielonego na dwie części. ST wskazuje na NT a NT nawiązuje do ST, wzajemnie się uzupełniając.